Co ze mnie za bloggerka skoro nie ma we mnie systematyczności.?! Twórczo cały czas coś robię czyli tworzę małe dekupażyki z odzysku tzn. ozdabiam puszki po czym się da i czym się da (fotki wkleje jak aparat wróci z naprawy) i oczywiście kończę obraz krzyżykowy (patrz post wcześniej). Teraz chwilowo tylko wyszywam, bo nabawiłam się pierwszy raz w życiu zapalenia płuc i niestety mnie to bardzo osłabiło, ale idzie ku lepszemu. Jak wrócę do pracy po L-4 to powinnam się poprawić w twórczości prozatorskiej. Pozdrawiam tych co tu zaglądają....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz