poniedziałek, 18 maja 2009

Zaczynam się wdrażać...

Zaczynam się wdrażać w pisanie. Mam nadzieję, że powstanie coś ciekawego. Dużo blogów przeglądam i czytam. Są bardzo, ale to bardzo inspirujące. Zaczęło się od "Inspiracji...dekoracji...wariacji..." i tak "wsiąknęłam".
Sama wyszywam "krzyżykami". Mam już kilka prac na swoim koncie. I postaram się zaprezentować na swoim blogu. Nie są to prace własnego pomysłu. Ktoś je wcześniej zaprojektował, ale bardzo mi się podobały i chciałam je mieć. Lubię też otaczać się rzeczami z "duszą". Mój Ślubny Grześ śmieje się ze mnie, że zbieram śmieci. Ja mu tłumaczę, że nie można wyrzucić na śmietnik np. dzbanuszka, który ma już sto lat - to by była zbrodnia. Jestem też fanką aniołków i dzwonków. Mam już ich ...kilka. Ostatnio mój starszy syn Michałek poprosił mnie bym już tyle tych aniołków nie wieszała, bo nasz dom staje się taki .... "babski". Co mam powiedzieć jak mam Męża i dwóch Synów. Jestem sama na "polu walki" o anioły. Postaram się nie dać.
To chyba na dziś było by tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz